poniedziałek, 16 stycznia 2012

grrr...

Jestem trochę wkurzona,bo ciągle muszę biegać w kółko...a może zacznijmy od tego,że wczoraj tak leniwie zleciał mi dzień, że o 2 w nocy dopiero zaczęłam się uczyć(o 3:30 poszłam spać i nie świadczy to o moim lenistwie powiedzmy :P)!Rano wstając co raczej w moim przypadku jest trudne obrobiłam się w  pół godziny i spóźniona wybiegłam do szkoły nie patrząc na to,że wyglądam jak zombiak :)na 1 lekcji pani od razu chlasnęła mi sprawdzianicho z historii,potem kartkówka z polaka,o której zapomniałam,i kartkówka z chemii.Pani od historii nawet zdążyła się wyrobić i z Grecji mam 4...potem całkiem przymulona wróciłam do domu,kimnęłam się z piętnaście minut i wstałam ze strasznym bólem głowy,do tego jeszcze cała rodzinka kazała mi pomagać im przy sprzątaniu w domu,a ponieważ jestem tak wykończona ciągłym brakiem snu,nadawaniem całej rodziny i końcem semestru mam już tego dość!co do nagłówka to z tego powodu też jestem wkurzona xd bo tak się namęczyłam i kiedy już odetchnęłam z ulgą okazało się,że nie chce się zapisać!mam nadzieje,że jutro będzie lepiej...a co do komiksów to już zaczęła je robić na telefonie :)
kubek herbaty i zabieram się do nauki!


wolę leżeć plackiem :)
papa:)

2 komentarze:

komenty:)